Miałem opóźnioną wypłatę, ale na szczęście jest LEO Express
Na szczęście tego nie robił, tak bowiem mógłby bowiem postąpić zwykły śmiertelnik.Rzecz autentyczna.Najdziwniejsze było to, że w oknach tego domu-grobowca tliło się żółtawe światło.Jan dał mu szklankę i nalał alkohol.Odwrócił się gwałtownie w stronę dowódcy, wziął głęboki wdech i zaczął wygłaszać swą relację: - Kilka nocy temu …